Byliśmy w zeszły weekend na targach Baby & Toddler Show, pierwszych dziecięcych targach w naszym życiu:) Dokładnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać, z góry natomiast wiedzieliśmy, że pomimo wielu specjalnych ofert targowych na razie nic nie kupimy, bo to trochę jednak za wcześnie.
Organizatorzy obiecywali moc inspiracji zarówno dla rodziców jak i dla tych najmłodszych. Było kilkudziesięciu wystawców prezentujących swoje produkty. Każdy z nich starał się przyciągnąć jak najwięcej klientów, ale naszą uwagę zwróciło tylko kilka stoisk. Niektóre standy były po prostu nudne, lub produkty nie były zbyt dobrej jakości. Największą popularnością cieszyły się stoiska z wózkami i nosidełkami - ceny nas trochę przeraziły, ale z drugiej strony zdajemy sobie też sprawę, że wyprawka dla dziecka dosyć dużo kosztuje.
Były też zajęcia dla rodziców zarówno na temat przebiegu ciąży i samego porodu, tego jak wrócić do formy po urodzeniu czy też o opiece nad dzidzią w pierwszych miesiącach życia. Byliśmy na dwóch takich warsztatach i były naprawdę interesujące. Zajęcia były prowadzone przez specjalistów (położną i lekarza) którzy sami są rodzicami, więc byli podwójnie wiarygodni.
Absolutnie nie żałujemy, że się wybraliśmy na te targi, pomimo że nic na nich nie kupiliśmy. Zdecydowanie bylo warto zobaczyć oferty wszystkich wystawców, pozwoliło nam to zorientować się jakie produkty są na rynku, w czym możemy wybierać no i ile musimy zapłacić.
A czy Wy kiedykolwiek byliście na tego rodzaju wydarzeniu, jeśli tak to jak wrażenia? A może dopiero się wybieracie? Dajcie znac koniecznie. Pozdrawiamy!
My sie wybieramy na podobne targi pod koniec listopada, wiec dam znac jak bylo! Bede juz wtedy w 23. tygodniu wiec pewnie sie skusimy na jakies male zakupy!:) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńMy bylismy na targach, nawet 2 razy. Za kazdym razem kupilismy przydatne rzeczy dla naszego malucha, wiec chyba jest warto. Buzka
OdpowiedzUsuń